Z radością i w jakimś stopniu satysfakcją donoszę o narodzinach drugiego Syna! 5 maja, zaraz z rana (6.50) urodził się Pawełek. Był dużym noworodkiem – miał 60 cm, ważył 4280. Na szczęście poród przebiegł pomyślnie, bez komplikacji i wręcz ekspresowo. Dziś, w Urzędzie Stanu Cywilnego w Mikołowie, otrzymał imiona Paweł Jan, ładnie prawda?
Z tej okazji powstał wiersz, który dedykuję mojemu Synowi.
„Cud”
ejże Cudzie, któryś do mnie zawitał,
tyś piękny, niepowtarzalny,
takiś bezbronny,
takiś jeszcze malutki
będziesz wzrastał
karmiąc się rodzicielską miłością,
będziesz stąpał po schodach mądrości
czerpiąc ją z ojcowskich rozmów
oh Ty piękny kwiecie,
coś w jednej chwili całe miasto napełnił radością,
Twój uśmiech jest spotkaniem wszystkich piękności,
Twoje oczy obrazem czystej miłości
przyszedłeś tak długo oczekiwany
by na nowo uczyć nas tej miłości,
troskliwości, opiekuńczości, wrażliwości,
by wydobyć ciepło z naszych serc
ejże Ty, Cudzie narodzin!