Kim jesteś, Chrześcijaninie?
W czasie wczorajszej Mszy Św. doświadczyłem czegoś co właściwie nie wiem jak nazwać. Było to zarazem wstydliwe, kłopotliwe, jak i trochę humorystyczne, choć bardziej z kategorii czarnego humoru. (więcej…)
W czasie wczorajszej Mszy Św. doświadczyłem czegoś co właściwie nie wiem jak nazwać. Było to zarazem wstydliwe, kłopotliwe, jak i trochę humorystyczne, choć bardziej z kategorii czarnego humoru. (więcej…)