Kościół potrzebuje więcej Życińskich!

Zaznaczył ponadto – w kontekście wypowiedzi Sobeckiej – że w Polsce „coraz częściej” osoby występujące jako przedstawiciele środowisk katolickich, wypowiadają komentarze, które są zaprzeczeniem „nauczania papieskiego, wizji, którą ukazywał Prymas Tysiąclecia czy stanowiska Konferencji Episkopatu Polski”. Jego zdaniem, miało to również miejsce „ostatnio, z żądaniem ogłoszenia Jezusa królem Polski”.

Z utęsknieniem czekałem na taki odzew. W komentarzach tego artykuły można przeczytać, pierwszy raz od jakiegoś dłuższego czasu, przychylne, czy wręcz „pełne podziwu” słowa pochwały. W końcu ktoś zabrał właściwy głos w ważnej sprawie. I nie czekał ileś tam dni tylko od razu zareagował. Zareagował trafnie.

Ile jest w nas wiary? Czy da się ją jakoś zmierzyć? Ile mają jej w sobie „obrońcy krzyża”?
Czy wolno nam osądzać innych po ich zachowaniu? „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?” (Mt 7,1-3). Co zrobić jednak, gdy spotyka się co dziennie na swej drodze tylu buraków i durniów? Nadstawiać policzki?

Niebawem na Tyskiej Stronie Poezji ukaże się mój kolejny wiersz. Postanowiłem, mimo wszystko po niego sięgnąć i Wam zaprezentować. Oto on:

„…”

wiesz czasem płaczę,
tak jak teraz siedząc na balkonie,
i te znane czerwone światełka,
z tego znanego komina,
wciąż uśmiechają się do mnie,
wracam do tych chwil,
w których to Ty opiekowałaś się mną,
trzymałaś mnie za dłonie,
chroniłaś przed samotnością,
kolorowałaś tak szare kartki mojego życiorysu,
w sercu mam kawałek Ciebie,
gdzieś w pamięci Twe oczy stęsknione,
na ramieniu resztki Twojego zapachu,
ciepłe dłonie rozgrzane Twoim ciałem

nagle budzi mnie głos otwieranych drzwi,
czas na przesiadkę do innego autobusu,
czy zdążę na ten, do Ciebie?

Lubicie noc? Zawsze mówię, ze noc to najpiękniejsza część dnia. W tych ostatnich przez okna do mieszkania wkradał się nam księżyc, robiło się jasno, na niebie mnóstwo gwiazd. Ładny widok.

Chciałbym też dziś, obok mojego wiersza, przybliżyć Wam działalność tyskiego stowarzyszeniaTychy Naszą Małą Ojczyzną. Zwłaszcza tyszan, ale nie tylko zapraszam do zapoznania się z jego działalnością.

Dodaj komentarz