Minęło ponad dwadzieścia cztery godziny od tego momentu. Momentu jakże wyjątkowego, pięknego, nieplanowanego. Było około 18:40.. Widziałem Go tylko w ułamku sekundy, gdy lekarze śpieszyli z nim na oddział Wcześniaków.. Wszystko działo się bardzo dynamicznie. Decyzja o zmianie szpitala, na bardziej specjalistyczny. Po przyjęciu szybka decyzja o cesarskim cięciu. I pierwsza myśl: przecież Nasz Kochany Wcześniak urodził się zbyt wcześnie. To niespełna dwudziesty dziewiąty tydzień. Chciałbym podzielić się z Tobą tymi przeżyciami, choćby tutaj w jakimś stopniu. W słowach nie jestem wstanie i tak wszystkiego Ci przekazać. Może ktoś, kto będzie w podobnej sytuacji lub kogo będą czekać podobne wydarzenia, znajdzie tu słowa wsparcia. Słowa tak potrzebne.
Nasz Wcześniak urodził się zbyt wcześnie.. czyli myśli płynące z ojcowskiego serca
Jaś. Nasz Ukochany Wcześniak. Na sali Wcześniaków leży w Inkubatorze z przyczepioną karteczką, Jaś nr 4. To nasze czwarte Dziecko. Trzecie, które urodziło się żywe. Nasz trzeci syn. Dzielny i silny. Piękny. Jedyny i Niepowtarzalny. Ten wpis, to też taka ucieczka, sercem, myślą, tam. By choć na chwilę być przy Nim. Przy inkubatorze. I choć nie można Go dotknąć, pogłaskać.. można i nawet trzeba, obdarzyć Go bogactwem miłości.
Nie wiem na ile jest z nami. Jest w ciężkim stanie, ale jest on stabilny. I choć rokowania są różne, nie wolno nam, rodzicom, się poddawać. Nasz Jasiu jest silny, w to nie mamy wątpliwości. My także musimy być silni, by dać Mu wiele siły, ciepła i nad to miłości i modlitwy. Potrzeba czasu. Bez wątpienia. I choć łatwo się to mówi, czy pisze, potrzeba tego wiele. To też czas by pielęgnować i pogłębiać bliskość między nami, między nami i Jasiem, pomiędzy nami wszystkimi.
Nadzieja. Umiera ostatnia jak się mawia. Gdy Wcześniak urodził się zbyt wcześnie nadzieja staje się fundamentem wszystkiego. Na niej trzeba wszystko budować, choćby cierpliwość. Trzeba z nadzieją, w spokoju, oczekiwać tego co będzie. Cieszyć się, choć nie zawsze to łatwe, każdą godziną, minutą, każdym dniem, tygodniem spędzonym razem. Razem między sobą, razem z Jasiem. Cokolwiek się stanie, dziś jest tu z nami. I bezgranicznie nas Kocha. Tęskni za naszym głosem, który jeszcze nie tak dawno słyszał.. tęskni za biciem serca swojej mamusi..
Gdy Wcześniak urodził się zbyt wcześnie nic tak ważne nie jest to, aby w tych chwilach być RAZEM
Do końca. Bez ograniczeń. Całym sercem. Ogromem miłości. Właśnie teraz, gdy nasz kochany Wcześniak urodził się zbyt wcześnie bycie razem jest najważniejsze. Szczególnie gdy rokowania nie są takie, jakie chcielibyśmy. Bo gdy Wasz Wcześniak urodził się zbyt wcześnie, musicie być dla siebie przede wszystkim wsparciem. Razem. Bez względu na wszystko. Na okoliczności. Nie można Wam tracić czasu na obwinianie się. O to, że Ty albo on, ona ma złe geny, albo, że coś źle zrobiliście. To nic nie da, a tylko osłabi więzi. Na to, w tej wyjątkowej sytuacji nie można sobie pozwolić.
Trwajcie razem przy sobie, nie tylko fizycznie, ale i duchowo. Jeśli jedno z Was wróciło do domu, do pozostałych podopiecznych, piszcie do siebie, dzwońcie. Dzieci też na pewno tęsknią za Mamą. Niech rozmawiają przez telefon, piszą smsy. Mówcie sobie, że się kochacie. To szczególny czas dla wszystkich. Nie bójcie się uczuć. To najpiękniejsze co w sobie mamy i możemy dać innym.
Nie traćcie czasu na błahe pierdoły. Doceńcie siebie. To, że się macie. Nie przypominajcie sobie o wczorajszym niepowieszonym praniu, albo nieumytych garnkach. Cieszcie się z pierwszych kroków Ukochanej Żony po cesarce. Radujcie z każdego dnia, w którym On jest z Wami. „Miłość nie szuka poklasku” (z listu św. Pawła do Koryntian). Pamiętajcie o tym. „Miłość nie pamięta złego”.
Uczucia. Są niezwykle ważne. Nie wstydźcie się mówić sobie „Kocham Cię”, „tęsknię”, „przytul mnie”. Bądźcie dla siebie bezgranicznie. Myślę, że tak ciężki czas jest również okazją do pogłębienia więzi na linii mąż – żona, rodzice – dzieci. Przecież bracia czy siostry oczekujące w domu na przybycie nowego członka rodziny, też chcą zobaczyć, przytulić, powiedzieć Kocham. Nie bójcie się z nimi o tym rozmawiać. Mówcie, że Maluszek walczy. Cały czas zapewniajcie, że o niego dbacie, i że zwyczajnie potrzeba czasu. Nie kryjcie łez. Nie udawajcie twardych.
Gdy wśród Twoich przyjaciół, znajomych Wcześniak urodził się zbyt wcześnie.. po prostu bądź
Każdy rodzic na swój sposób przeżywa tą wyjątkową sytuację. Każdy inaczej będzie reagował na widok inkubatora, rurek podłączanych buzi, rączek swojego Maleństwa. I choć pierwsze co przychodzi nam do głowy, to biec z gratulacjami.. jeśli już czujecie ogromną potrzebę „pogratulowania” zróbcie to w bardzo delikatny, stonowany sposób. Uwierzcie, rodzicom Wcześniaka, szczególnie takiego, który ma ciężkie rokowania, nie w głowie jest świętowanie. Są pełni nadziei, że Mały ze wszystkiego wyjdzie. Że ten Mały Wojownik przezwycięży wszelkie przeciwności losu. Na gratulacje przyjdzie jeszcze czas. Musicie wiedzieć, że takie gratulacje mogą wprawić w zakłopotanie świeżych rodziców. Zamiast dodać otuchy. W ich głowie może siedzieć zupełnie inny scenariusz niż fanfary. Dlatego tak ważne jest, by tej otuchy dodać. Słowem, obecnością, pomocą w załatwieniu jakiejś sprawy. Nawet zwykłym smsem: „Jesteśmy z Wami”.
17 Listopada obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka. Możecie przeczytać o tym wyjątkowym dniu w serwisie Wikipedia.