Wydarzenie dnia: Krzyż usunięty spod Pałacu Prezydenckiego!

Patrząc na nasze „polityczne bajorko” można by odnieść wrażenie, że właściwie wszystko jest ok. Był jakiś „dziwny moment” gdzieś w okolicach 10 kwietnia, gdy to nagle ogłoszono koniec wojny polsko-polskiej. Ale „na szczęście” wszystko wróciło do „normy”. Czy spełnianie swoich „obowiązków obywatelskich” w naszym kraju ma sens? Robienie sobie jaj ze swoich wyborców stało się chlebem powszednim. Żyjąc z naszych podatków urządzają sobie spektakle oskarżeń, wyzwisk, kłamstw.

Artykuł, w którym Kaczyński po raz kolejny za śmierć swojego brata obwinia premiera, rząd. Dwa komentarze z tego artykułu niech będą dokończeniem myśli:

„I tak miał być bardzo wstrząśnięty śmiercią brata, że jak dzwonił Sikorski to doskonale miał zapamiętać, ze tamten już znał przyczyny katastrofy i powiedział, że to błąd pilotów. Szkoda, że nie powiedział, że to spisek międzynarodowy i sztuczna mgła. To jak to było – leżał brat w ruskiej trumnie, czy w błocie, a może wytłumaczy dlaczego nie zgodził się na badania DNA ? I czy teraz wiadomo kto leży na Wawelu ???” annakwiat8

O tym, że Prezydent i jego najbliższe otoczenie hm… jak to nazwać – może tak „nie byli najwyższych lotów” świadczy sama lista pasażerów Tu-154. Jeśli oni potrafili zebrać na pokładzie całą swoją świtę, to i bardzo prawdopodobnym jest, że domagali się lądowania za wszelką cenę. Bali się ośmieszenia, gdyby nie wylądowali. No i zapłacili tę cenę. Ale po co im były trupy zupełnie niewinnych ludzi? posłów z innych ugrupowań, kombatantów? Nie można głupoty gloryfikować i nagradzać”. diabetyczka

W końcu, w dniu wczorajszym skończył się cały cyrk związany z Krzyżem. Stał się on – jak to określano – „zakładnikiem”. Spoczął, z godną mu czcią, w kaplicy Pałacu Prezydenckiego. Oczywiście musiało to poruszyć świat polityczny. Tutaj znajdziecie relację „minuta po minucie” (GW) z całego tego wydarzenia. Szkoda, że znów wszystko się działo „po kryjomu”, jakby chciano coś ukryć, przed czymś się schować.

„Krzyż upamiętniający żałobę narodową po katastrofie smoleńskiej został przeniesiony do kaplicy w Pałacu Prezydenckim” – powiedział na konferencji prasowej Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta. – „Będzie tam czekał na dogodny moment sprzyjający wykonaniu umowy zawartej 21 lipca pomiędzy Kancelarią Prezydenta, Kurią Metropolitalną Warszawską i organizacjami harcerskimi o przeniesienie go do kościoła św. Anny. Trwanie dotychczasowego stanu rzeczy godziło w autorytet państwa i Kościoła i raniło uczucia religijne bardzo wielu Polaków” – dodał szef Kancelarii.

Redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego” ks. Adam Boniecki uważa, że decyzja o przeniesieniu krzyża jest słuszna.

„To bardzo odważna i dobra decyzja. Można powiedzieć, że było to z uszanowaniem dla poszukiwań innego rozwiązania na drodze kompromisu, że najpierw dało się czas, szansę i propozycję kompromisu tak, jak to chciał zrobić Episkopat czy abp Nycz, który doprowadził do porozumienia, które nie zaowocowało konkretnymi skutkami. Można to rozmaicie tłumaczyć, ale za miesiąc byłoby jeszcze później”.

Dodaj komentarz