Czesław Śpiewa!

Chciałbym Wam przybliżyć postać Czesława, który śpiewa. I to jak! Jest Wam zapewne dobrze znany, a jeśli nawet nie, to z pewnością przypadnie Wam do gustu, oryginalna nuta.

Czesław Mozil, znany jako Czesław Śpiewa (ur. 12 kwietnia 1979 w Zabrzu) – polski wokalista, kompozytor i muzyk (grający głównie na akordeonie guzikowym), absolwent Duńskiej Królewskiej Akademii Muzycznej (Det Kongelige Danske Musikkonservatorium). (za Wikipedią)

Czesław Śpiewa – Żaba tonie w betonie

Na peryferiach miasta,
gdzie asfalt trawą zarasta,
wzdłuż torów, gdzie pasą się konie,
szła żabka po świeżym betonie.
I wcale nie kumała
w jak wielkie się gówno wplątała.
I szła zamyślona dalej
środkiem stygnących alej.

Słońce dawało popalić,
królewicz nadchodził z oddali,
i cmoknąć chciał żabkę w łapkę,
lecz nie zdążył bo wpadła w pułapkę.
I tylko główka została na wierzchu,
więc ją cmoknął w tę główkę bez przeszkód i,
I królewna, nie żabka, w betonie
z królewiczem po kostki już tonie.

Lecz królewicz ją mocno przytulił
i się razem z betonu odkuli.

Czesław Śpiewa – Język węża

Mówił że jest niewinny
i od innych inny
lecz wił się w zeznaniach
od zdania do zdania
plątał mu się cięty język
bo zanadto chciał być zwięzły
a nie długi i zawiły
lecz go słowa podkusiły
chciał zanadto się wyślizgać
a nie wyznać ani przyznać
winę w usta włożyć damie
która stała przy Adamie
tak ich zwiódł i tak omotał
że umknęła gdzieś istota
wątek całkiem się oddalił
i go na tym przyłapali

Tak ich zwiódł i tak omotał
że umknęła gdzieś istota
wątek całkiem się oddalił
i go na tym przyłapali

Nie będę płakał
Wiem bo wiem o tym
Kto jest niegrzeczny
Ten ma kłopoty

Czesław Śpiewa – Efekt uboczny trzeźwości

Z zasady nie pijam na trzeźwo
lecz nawet zasady są zmienne
nie kalam się myślą zbereźną
z reguły nie sypiam bezsennie
nie piszę o ciężkich porankach
bo poukładane mam plany
a nie jest to przecież sielanka
dopóki na nogi nie wstanę
każdy plan można zmienić
lecz wolę życie bez planu
jak tylko odkurzę mieszkanie
zdobędę mury Libanu
w spokojnym brzęku butelek
odnajdę spełnione nadzieje
upiekę się jak kartofelek
i nigdy juz nie wytrzeźwieję
jak frytka się zetnę w oleju
i spalę się skrętem do szczętu
i z duszy swej, mój Dobrodzieju
nie zrobię nikomu prezentu

Na koniec piękna perełka: utwór „Nothing Else Matters” nagrany wraz z Acid Drinkers, pochodzący z płyty „Fishdick Zwei – The Dick Is Rising Again” tego zespołu.

So close no matter how far
Couldn’t be much more from the heart
Forever trusting who we are
And nothing else matters

Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don’t just say
And nothing else matters

Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters
Never cared for what they do
Never cared for what they know
But I know

So close no matter how far
Couldn’t be much more from the heart
Forever trusting who we are
And nothing else matters
Never cared for what they do
Never cared for what they know
But I know

Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don’t just say

Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters
Never cared for what they say
Never cared for games they play
Never cared for what they do
Never cared for what they know
And I know

So close no matter how far
Couldn’t be much more from the heart
Forever trusting who we are
No nothing else matters

Tłumaczenie:

Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufamy w to, kim jesteśmy
I nic innego się nie liczy

Nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób
Życie jest nasze, żyjemy na swój własny sposób
Wszystkiego tego nie mówię ot tak,
I nic innego się nie liczy

Szukam zaufania i odnajduję je w tobie
Każdy dzień jest dla nas czymś nowym
Otwieram umysł na nowe perspektywy
I nic innego się nie liczy
Nigdy nie dbałem o to, co oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co oni wiedzą
Bo ja wiem

Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufamy w to, kim jesteśmy
I nic innego się nie liczy

Nigdy nie dbałem o to, co oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co oni wiedzą

Bo ja wiem…

Nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób
Życie jest nasze, żyjemy na swój własny sposób
Wszystkiego tego nie mówię ot tak,
I nic innego się nie liczy

Szukam zaufania i odnajduję je w tobie
Każdy dzień jest dla nas czymś nowym
Otwieram umysł na nowe perspektywy
I nic innego się nie liczy

Nigdy nie dbałem o to, co oni mówią
Nigdy nie dbałem o to, w co oni się bawią
Nigdy nie dbałem o to, co oni robią
Nigdy nie dbałem o to, co oni wiedzą
Bo ja wiem

Tak blisko, bez względu na odległość
Nie można dać więcej od siebie
Zawsze ufamy w to, kim jesteśmy
I nie będzie nic poza tym, co się liczy

(nie polecam zagorzałym miłośnikom Metallicy) 😉

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz