Aktualizacja wersji PHP a Joomla!

Wydawałoby się, że jakakolwiek aktualizacja php zainstalowanego na wykupionym hostingu powinna ucieszyć. Czasem jednak jest źródłem zmartwień czy wręcz rozpaczy. Dziwna historia przytrafiła się mi w ostatnich dniach z działaniem serwisu przegladgazetek.pl, który działa na silniku Joomla! Sprawa się ma  hostingiem firmy AZ.pl. Moje podejrzenia dotyczą aktualizacji php. Dlaczego? Do chwili wystąpienia problemu, dla tej domeny, obowiązywała wersja php 5.4. Przez ostatnie dni nie dokonywałem żadnych zmian w kodzie. Po za tym – problem nie dotyczył jednego komponentu (przy którym mogłem „na grzebać za bardzo”) ale całego szeregu komponentów, modułów aż w końcu samej pamięci.

Jakie były objawy?

Choć zaplecze „generalnie” działało bez zarzutu, to zdarzało się, że u góry strony pojawiała się informacja o błędzie: preg_replace_callback(): Requires argument 2. Strona główna albo zasypana komunikatami z błędami albo w ogóle się nie wczytywała („błąd 500”). Z pliku error_log dowiedziałem się również o problemie z pamięcią. A dokładnie z przekroczeniem limitu pamięci przez kilka skryptów (po nazwach plików łatwo wywnioskować o jakie pluginy chodzi): Allowed memory size of 134217728 bytes exhausted.

Pierwsza myśl: witryna została poddana atakowi, może jakiemuś nieudolnemu i zwyczajnie wszystko się posypało. Do tego, kiedy zacząłem przeglądać pliki z dodatkami, lub poszczególnie „ręcznie wyłączać” coraz częściej pojawiał się „błąd 500”. Przeglądając internet, szukając jakiegoś punktu odniesienia, natrafiłem na wątek poruszający podobny problem założony na polskim forum Joomla. Co ciekawe w tym samym wątku można zapoznać się z kilkoma opiniami na temat… hostingu Az.pl. Wspomniano tam, że być może przyczyną problemów jest.. aktualizacja php. Rozwiązanie problemu? Powrót do wersji 5.3.

I jak się okazało – trafne rozwiązanie. Po zmianie ustawień wersji php dla domeny, strona zaczęła znów bezkonfliktowo działać. Wysłałem zapytanie dot. owej aktualizacji do Az.pl. Jak tylko otrzymam jakąkolwiek odpowiedź dołączę poniżej. Tymczasem zapraszam do obejrzenia PrzegląduGazetek.pl.

Dodaj komentarz